Tag: Grzegorz Nieradka

Warszawo walcz! 63 Dni Chwały

Miesiąc sierpień obfituje w szereg wielkich rocznic narodowych. To 1 sierpnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie, 15 sierpnia 1920 roku Polacy powstrzymali nawałę bolszewicką, niosącą gwałt, śmierć i ateizm, a 31 sierpnia 1980 roku podpisane zostały tzw. porozumienia sierpniowe będące sukcesem rodzącej się „Solidarności”.

Pierwszego sierpnia tego roku obchodzimy 71. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. O godzinie 17.00 (Godzina „W”) w całej Polsce zabrzmią syreny, a Polacy zatrzymają się, aby oddać hołd niezłomnym mieszkańcom Stolicy. Utworzone z inicjatywy ówczesnego prezydenta Warszawy, prof. Lecha Kaczyńskiego Muzeum Powstania Warszawskiego, do późnych godzin nocnych udostępniać będzie zwiedzającym swą bogatą ekspozycję.

63 Dni Chwały

Już pierwszego dnia powstania poległo około dwóch tys. Polaków i pół tys. Niemców, czego powodem były ogromne dysproporcje w uzbrojeniu. Brak pomocy ze strony sojuszników sprawiał, że Warszawiacy mogli liczyć tylko na siebie. Walczący już wtedy z Hitlerem sowieci stali natomiast u bram polskiej stolicy czekając, aż Warszawa całkowicie się wykrwawi i zachowując się tak, jak gdyby pakt Ribbentrop-Mołotow nadal obowiązywał.

Należy pamiętać, że zacięte walki toczyły się o każdą ulicę i niemal każdą kamienicę. Dowództwo Armii Krajowej planowało samodzielnie wyzwolić stolicę jeszcze przed wkroczeniem ludobójczej Armii Czerwonej, licząc, że uda się w ten sposób poprawić międzynarodową pozycję legalnego rządu Rzeczypospolitej Polskiej oraz zahamować realizowany przez Stalina proces sowietyzacji Polski. W trakcie dwumiesięcznych walk straty wojsk polskich wyniosły około 16 tys. zabitych i zaginionych, 20 tys. rannych i 15 tys. wziętych do niewoli. W wyniku nalotów, ostrzału artyleryjskiego, ciężkich warunków bytowych oraz masakr urządzanych przez oddziały niemieckie zginęło 200 tys. cywilnych mieszkańców stolicy, co było realizacją bezpośredniego rozkazu Hitlera. Przywódca III Rzeszy, na wieść o wybuchu powstania, wydał ustny rozkaz zrównania Warszawy z ziemią i wymordowania wszystkich jej mieszkańców. Zgodnie z relacją Ericha von dem Bach-Zelewskiego rozkaz brzmiał następująco: „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy”.

Często powtarzane w mediach głównego nurtu oskarżenia pod adresem dowódców powstania, podważające zasadność jego wybuchu i poddające w wątpliwość sens walki Polaków, są w istocie antypolską propagandą. Profesor Witold Kieżun – młody wówczas uczestnik Powstania Warszawskiego – w wielu wywiadach wspomina, że on i jego rówieśnicy wręcz rwali się do walki.

– Całe miasto chciało walczyć. Mieliśmy dość pięciu lat publicznych egzekucji, łapanek, głodu, śmierci grożącej za byle co. Tamtego lata czuliśmy, że musimy walczyć – mówił po latach prof. Kieżun, zapewniając, że nawet bez oficjalnego rozkazu, Warszawiacy sięgnęliby po broń.

W czasach PRL wydarzenie, jakim było Powstanie Warszawskie komuniści uznawali za bardzo niewygodną kartę  polskiej historii. Wyłącznie dzięki Warszawiakom, którym udało się przeżyć powstanie i przekazać wiedzę o nim kolejnym pokoleniom Polaków, świadomość o dokonaniach bohaterów z okresu 1 sierpnia – 2 października 1944 przetrwała do naszych czasów.

Grzegorz Nieradka

Sprawozdanie z działalności Radnego Grzegorza Nieradki

„Dnia 1 lipca minęło dokładnie siedem miesięcy od momentu zaprzysiężenia Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju VII kadencji. Uznałem, że na tym etapie Państwu jako mieszkańcom, którzy oddali na mnie swój głos, należy się przynajmniej krótkie sprawozdanie z minionego okresu mojej aktywności na  rzecz okręgu nr 8, z którego zostałem wybrany na radnego oraz na rzecz Iwonicza i całej Gminy Iwonicz-Zdrój”. 

Tymi słowami Radny Grzegorz Nieradka rozpoczyna swój list do mieszkańców Gminy Iwonicz-Zdrój, w którym dokonuje podsumowania pierwszych siedmiu miesięcy swojej działalności radnego VII kadencji Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju. Poniżej publikujemy pełną treść sprawozdania.

Sprawozdanie 1

 

Radny Grzegorz Nieradka przeznaczył dietę na zakup książek dla biblioteki

Radny Grzegorz Nieradka swoją dietę z miesiąca czerwca przeznaczył na zakup kilku ekskluzywnie wydanych książek, które przekazał Gminnej Bibliotece Publicznej w Iwoniczu-Zdroju (filia w Iwoniczu). 

– W ten sposób chciałem nie tylko ubogacić biblioteczny księgozbiór w ekskluzywnie wydane pozycje, ale zwrócić uwagę na fakt niedoinwestowania wszystkich trzech filii Gminnej Biblioteki Publicznej w Iwoniczu-Zdroju – mówi Grzegorz Nieradka.

Wśród książek zakupionych przez radnego znalazły się następujące działa polskiej literatury:

– „Nowele i opowiadania” Marii Konopnickiej,

– „Nowele i opowiadania” Henryka Sienkiewicza,

– „Dzieła wybrane” Jana Kochanowskiego (Fraszki, Pieśni, Psałterz Dawidowy, Treny, Odprawa posłów Greckich),

– „Przestrogi dla Polski” Stanisława Staszica.

Przekazanie książek iwonickiej bibliotece było również okazją do rozmowy z jej pracownikiem. Brak finansowania na odpowiednim poziomie stanowi zasadniczy problem wszystkich filii Gminnej Biblioteki Publicznej. Grzegorz Nieradka, który pracuje w Komisji Oświaty, Kultury, Zdrowia i Kultury Fizycznej obiecał przedstawić tę sprawę przewodniczącemu celem wystosowania odpowiedniego wniosku do władz Gminy Iwonicz-Zdrój.

Grzegorz Nieradka wystosował list gratulacyjny dla Andrzeja Dudy

Dnia 24 maja 2015 r. dr Andrzej Duda został wybrany na Urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Uroczyste zaprzysiężenie nowej głowy państwa odbędzie się w czwartek, 6 sierpnia. Z tej okazji Grzegorz Nieradka wystosował list gratulacyjny dla Andrzeja Dudy, z którym współpracował przez okres swoich studiów w Krakowie. To razem z ówczesnym Posłem na Sejm RP oraz grupą młodych ludzi założył Stowarzyszenie im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Krakowie, współorganizował od 2011 roku uroczystości rocznicowe Pogrzebu Pary Prezydenckiej na Wawelu, reprezentował Andrzeja Dudę podczas noworocznego spotkania środowisk patriotycznych z udziałem Marszałka Sejmu w latach 2005-2007 Marka Jurka, zorganizowanego przez Prawicę Rzeczypospolitej w Krakowie i uczestniczył w konferencjach prasowych w biurze poselskim Andrzeja Dudy przy ul. Brackiej.

Poniżej publikujemy treść listu:

Grzegorz Nieradka

Pamięć o Bohaterach wciąż żywa. Uroczystości w Lesie Grabińskim w Iwoniczu

Piątkowe popołudnie, 24 lipca 2015 r. zapisze się w historii Iwonicza złotymi zgłoskami. Tego dnia bowiem mieszkańcy i goście oraz władze Gminy Iwonicz-Zdrój i powiatu krośnieńskiego w wyjątkowy sposób uczcili 71. rocznicę bestialskiego mordu żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich w Lesie Grabińskim w Iwoniczu.

Miejsce tego historycznego zdarzenia zmieniło się nie do poznania. Dzięki zaangażowaniu i pracy członków Iwonickiego Stowarzyszenia „Ocalić od Zapomnienia” teren poddany został rewitalizacji. Wytyczony został biało-czerwony Szlak im. Armii Krajowej prowadzący z centrum Iwonicza-Zdroju do Lasu Grabińskiego i dalej do historycznego centrum Iwonicza. Przy wejściu do lasu wybudowana została brama informująca o drodze do pomnika. Przy samym pomniku wybudowano natomiast altanę, w której umieszczone zostały gabloty z informacjami o wydarzeniach sprzed 71 lat. Pojawiła się również tablica w kształcie krzyża, na której znajduje się obszerna informacja o szczegółach niemicko-ukraińskiej zbrodni dokonanej w tym miejscu na Polakach, zaczerpnięta z książki Grzegorza Nieradki pt. „Jeden Iwonicz – cztery spojrzenia”. Przy pomniku stanął maszt z flagą biało-czerwoną. Od wspomnianej bramy do pomnika wytyczona została ścieżka, pojawiły się schody oraz drewniane poręcze. Wymienione prace rewitalizacyjne mogły zostać zrealizowane dzięki środkom pozyskanym w ramach projektu Banku Zachodniego WBK „Tu mieszkam – tu zmieniam”.

Dzięki pięknej pogodzie uroczystość, inaczej niż rok temu, odbyła się w miejscu kaźni Bohaterów, przy wzniesionym blisko 70 lat temu pomniku. Licznie zgromadzonych uczestników uroczystości powitał Rajmund Boczar, Prezes Iwonickiego Stowarzyszenia „Ocalić od Zapomnienia”, które wraz z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Iwoniczu-Zdroju było głównym organizatorem obchodów 71. rocznicy zbrodni w Lesie Grabińskim. Na wstępie Gminna Orkiestra Dęta z Iwonicza odegrała Hymn Narodowy. Następnie organizator poprosił o zabranie głosu Burmistrza Gminy Iwonicz-Zdrój, Witolda Kocaja, który w sposób szczególny zwrócił się do rodzin zamordowanych partyzantów. Następnie podziękował członkom Stowarzyszenia za przygotowanie uroczystości. Apelował także o uszanowanie miejsca męczeńskiej śmierci rodaków, przypominając przykry incydent z początku lipca, kiedy to teren wokół pomnika został zanieczyszczony i zdewastowany przez „fanów dwóch kółek” oraz zorganizowaną wycieczkę młodzieży.

Wśród uczestników obecny był Starosta Krośnieński, Jan Juszczak, który wygłosił bardzo wzruszające przemówienie. Motywem przewodnim jego słów było porównanie mordu w Lesie Grabińskim do mordu w Lesie Katyńskim. Jedyną różnicą między tymi wydarzeniami była ich skala, która w przypadku Katynia jednoznacznie wskazuje na rosyjską zbrodnię ludobójstwa. Owych 72 Bohaterów, wśród których bezwzględną większość stanowili mieszkańcy Lubatowej, tak samo jak oficerowie Wojska Polskiego, inżynierowie i policjanci straceni w Katyniu, zginęło od strzału w tył głowy. Ręce ich jednakowo skrępowane były drutem kolczastym. Wreszcie, pochowani zostali we wspólnych mogiłach, zwanych dołami śmierci. W otaczającym uczestników lesie, przy ledwie słyszalnym szumie potoku, słowa Starosty wybrzmiały szczególnie przejmująco, skłaniając wszystkich do głębokiej zadumy. Następnie dziewczęta z Ruchu Apostolstwa Młodzieży wyrecytowały poemat autorstwa T. Tomkiewicza pt. „Śmierć Bohaterów w Lesie Grabińskim w Iwoniczu”.

Po przemówieniach organizatorzy zapowiedzieli ceremonię składania kwiatów. W imieniu władz samorządowych kwiaty złożył Burmistrz Witold Kocaj i Wiceburmistrz Jacek Rygiel oraz Przewodniczący Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju, Józef Sowiński i Radny Grzegorz Nieradka. Kwiaty od władz powiatowych złożył Starosta Krośnieński Jan Juszczak i Radny Stanisław Kenar. Kwiaty złożyła również delegacja Iwonickiego Stowarzyszenia „Ocalić od Zapomnienia”, Stowarzyszenie Przyjaciół Iwonicza-Zdroju, Zarząd Miasta Iwonicz-Zdrój oraz Związek Kombatantów.

Po tej części uroczystości Orkiestra odegrała „Marsz Pierwszej Brygady”, po czym rozpoczęła się Msza Święta sprawowana w intencji pomordowanych partyzantów i w intencji Ojczyzny. Przewodniczył się ks. Bogdan Nitka, Proboszcz Parafii pw. Św. Iwona i Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Iwoniczu-Zdroju, który wygłosił do uczestników słowo wprowadzające, nawiązując również do wcześniejszego przemówienia Starosty. Homilię wygłosił ks. Kazimierz Giera, proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Iwoniczu. Piękne świadectwo wiary i patriotyzmu dała iwonicka młodzież, w tym szczególnie dziewczęta z Ruchu Apostolstwa Młodzieży przy parafii pw. Wszytstkich Świętych, które prowadziły śpiew przy akompaniamencie gitar podczas Mszy Świętej. Na rozpoczęcie została wykonana przepiękna pieśń pt. „Matko o twarzy jak polska ziemia czarnej”, natomiast pieśnią „Abba Ojcze”, zaśpiewaną wspólnie przez wszystkich uczestników, zakończyła się część religijna uroczystości.

Ks. Bogdan Nitka zaprosił jeszcze do udziału w drugiej części obchodów, które odbyły się przy Grobie Nieznanego Żołnierza w Iwoniczu. Tam delegacje władz gminnych i powiatowych oraz Iwonickiego Stowarzyszenia „Ocalić od zapomnienia” złożyły znicze i kwiaty. Miejsce wiecznego spoczynku nierozpoznanych żołnierzy zamordowanych w Lesie Grabińskim utonęło w biało-czerwonych kwiatach.

Skuteczna interpelacja. Na rozjeździe pojawiły się bariery

Wczoraj, tj. 22 lipca 2015 r. ruszyły prace na rozjeździe łączącym ul. Długą i ul. Zadwór z drogą powiatową nr P2002R w Iwoniczu.

Wykonane zostały prace porządkowe polegające na wycince krzaków. Wykoszona została trawa oraz uporządkowano teren przy pojemnikach na odpady segregowane. Zainstalowane zostały także bariery ochronne oddzielające drogę od koryta Iwonickiego Potoku, zabezpieczające kierowców i pieszych.

Wykonane prace są odpowiedzią na interpelację radnego Grzegorza Nieradki, który dnia 16 marca 2015 r. wystosował pismo do Burmistrza Gminy Iwonicz-Zdrój w tej sprawie. Mimo udzielonej odpowiedzi w przeciągu ostatnich czterech miesięcy zasadnicze działania nie były podejmowane. Dopiero po ponownym wniosku radnego zgłoszonym podczas XII Sesji Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju (21 lipca 2015 r.) zastępca Burmistrza zapewnił o wykonaniu niezbędnych prac.

Poniżej przedstawiamy treść interpelacji radnego Grzegorza Nieradki.

Interpelacja 2

Interpelacja 2-2

Interpelacja 2-3

Pamięci Poli Podkul, siostry mojej prababci…

Czy pamiętasz Panie Boże, nad Wołyniem łunę krwawą i ten krzyk z płonącej chaty mordowanych przez sąsiadów? Chyba byłeś w tamtej porze, gdzieś po innej stronie świata, bo byś pewnie się zasmucił i przystaną i zapłakał…” śpiewa w balladzie „Wołyń 1943” Lech Makowiecki.

Ludobójstwo dokonane przez Ukraińców na Polakach z Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej pochłonęło życie około 200 tysięcy naszych rodaków. Pamięć o tych zbrodniach jest szczególnie żywa w mojej rodzinie, zapewne dlatego, że siostra prababci stała się jedną z Ofiar ludobójstwa. Pola Podkul, bo o niej mowa, na wiele lat przed wojną, opuściła ziemię krośnieńską i wyjechała do województwa wołyńskiego. Tam wyszła za mąż za Ukraińca i założyła z nim rodzinę. W tamtym okresie takie „mieszane” małżeństwa nie były niczym wyjątkowym. W roku 1943, ogarnięci chorą, nacjonalistyczną ideologią Ukraińcy, zaczęli mordować nie tylko własnych sąsiadów, ale także członków rodziny pochodzenia polskiego. Z rąk własnego męża zginęła właśnie moja ciocia Pola, o czym w liście do  prababci Katarzyny napisał syn zamordowanej, Jasiu. Do dziś w rodzinnych opowieściach, niczym brzytwa, przewijają się bolesne słowa z listu przerażonego chłopca: „Tata zarezał mamę”. Dobór słów użytych przez Jasia nie był przypadkowy. Zwierzęce czyny Ukraińców poprzedzane bowiem były okrzykiem: „Urra! Urra! Rezać Lachy” co oznaczało ni mniej ni więcej jak „wyżynać Polaków/ciąć Polaków”.

Zachęcam do wsłuchania się w niezwykle głęboką treść zamieszczonego poniżej utworu Lecha Makowieckiego. Głębia słów, stanowiąca swoistą relację z rzezi wołyńskiej, powinna poruszyć serce każdego Polaka. Utwór ten i wpis dedykuję pamięci cioci Poli i wszystkich Ofiar ukraińskiego ludobójstwa. 

Grzegorz Nieradka

Iwonicz-Zdrój wraz z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim uczcił 72. rocznicę „Krwawej Niedzieli”

W środę, 8 lipca 2015 r. mieszkańcy i goście Iwonicza-Zdroju, Gminy Iwonicz-Zdrój, Krosna i powiatu krośnieńskiego uczcili wraz z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim 72. rocznicę „Krwawej Niedzieli” na Wołyniu.

Uroczyste obchody rozpoczęły się Mszą Świętą sprawowaną w intencji Ofiar ukraińskiego ludobójstwa w kościele parafialnym pw. Św. Iwona i Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Iwoniczu-Zdroju. Słowa powitania do ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego skierował proboszcz parafii i współorganizator uroczystości, ks. Bogdan Nitka. Po wysłuchaniu Słowa Bożego i udziale w Eucharystii uczestnicy udali się do Kina „Wczasowicz” znajdującego przy Palcu Dietla w Iwoniczu-Zdroju. Tam wszystkich zebranych powitał Grzegorz Nieradka, radny Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju i główny organizator rocznicowych obchodów:

– Szanowni Państwo! Mam zaszczyt powitać Państwa na obchodach 72. rocznicy „Krwawej Niedzieli”. Nasza uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w kościele parafialnym pw. Św. Iwona i Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Iwoniczu-Zdroju. Tam modliliśmy się w intencji Ofiar ukraińskiego ludobójstwa dokonanego na Polakach z Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej. Teraz, w historycznej Sali Balowej Załuskich, spotykamy się, aby wysłuchać wykładu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, znanego ze swej bezkompromisowej walki o pamięć i godne uczczenie rodaków, zamordowanych przez bandy OUN-UPA oraz ukraińską ludność cywilną. Apogeum bestialskich mordów przypadło na dzień 11 lipca 1943 roku w województwie wołyńskim, należącym do II Rzeczypospolitej. Dzień ten nazwany został przez historyków „Krwawą Niedzielą” powiedział Grzegorz Nieradka.

Następnie przybliżył uczestnikom sylwetkę ks. Zaleskiego i powitał ks. Bogdana Nitkę, Proboszcza Parafii w Iwoniczu-Zdroju oraz Panią Dorotę Sokołowską-Świstak, Dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury, którzy byli współorganizatorami uroczystości, Panią Alicję Serwińską, która reprezentowała Posła na Sejm RP, Piotra Babinetza oraz Pana Seweryna Myśliwca, przewodniczącego Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości miasta Krosna, Pana Witolda Kocaja, Burmistrza Gminy Iwonicz-Zdrój, Pana Stanisława Kenara, radnego powiatu krośnieńskiego, Radnych Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju na czele z przewodniczącym Panem Józefem Sowińskim oraz przedstawicieli wszystkich grup i stowarzyszeń działających na terenie Iwonicza-Zdroju. W sposób szczególny radny Nieradka powitał mieszkańców Iwonicza-Zdroju, Gminy Iwonicz-Zdrój i powiatu krośnieńskiego oraz wszystkich gości uzdrowiska: kuracjuszy i wczasowiczów, po czym przekazał mikrofon ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, który wygłosił wykład na temat ukraińskiego ludobójstwa dokonanego na Polakach z Kresów Wschodnich Rzeczypospolitej.

Po wykładzie organizator otworzył panel dyskusyjny. Pytania wraz z komentarzami od uczestników oraz odpowiedzi ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego pomogły uzupełnić wiedzę zdobytą podczas wykładu. Frekwencja podczas spotkania przerosła najśmielsze oczekiwania. Sala zdolna pomieścić kilkaset osób pękała w szwach.

Na zakończenie radny Grzegorz Nieradka poprosił wszystkich o powstanie i wspólne odśpiewanie wszystkich czterech zwrotek polskiego Hymnu Narodowego. Po tej podniosłej chwili zaprosił do nabycia książek ks. Zaleskiego i zapewnił o możliwości uzyskania osobistej dedykacji. Zysk ze sprzedaży książek w całości został przeznaczony na potrzeby Fundacji im. Św. Brata Alberta, prowadzącej kilkadziesiąt ośrodków dla osób niepełnosprawnych na terenie całej Polski.

Po zakończeniu oficjalnej części spotkania organizator zaprosił ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, ks. Bogdana Nitkę, p. Witolda Kocaja oraz p. Posła Marka Polaka na wspólną kolację.

Grzegorz Nieradka: Cień Czarnych Orłów znów zawisł nad Polską

Grzegorz Nieradka i Mirosław Boruta podczas antyrosyjskiego protestu pod Teatrem Słowackiego w Krakowie w dniu 9 marca 2014 r. (fot. Elżbieta Serafin) 

Niekończący się kryzys na Ukrainie uzewnętrznił kilka niezmiernie ważnych zjawisk, których dalsze zaniedbywanie może stać się brzemienne w skutkach – i to w wymiarze geopolitycznym.

Zajęcie półwyspu krymskiego, od którego rozpoczął się histeryczny krzyk krajów zjednoczonej Europy, a szerzej, także Sojuszu Północnoatlantyckiego, odbyło się bez rozlewu krwi. Przyłączenie autonomicznego Krymu do Federacji Rosyjskiej nastąpiło na drodze, co prawda groteskowego, ale jednak referendum. Swoją drogą, jestem przekonany, że gdyby odbyło się ono z zachowaniem zachodnich standardów, jego wynik nie różniłby się wiele od tego, który znamy. Nie zapominajmy, że Krym był miejscem, gdzie na emeryturę udawali się zasłużeni dla ZSRS Rosjanie: dowódcy wojskowi, urzędnicy, a nawet politycy. Tam, za swoją lojalność, otrzymywali piękne domy, a za pracę,  godne emerytury. Tak oni, jak i ich dzieci i wnuki, nie mieli zatem powodu, aby zagłosować inaczej.

W tym miejscu należy postawić pytanie, dlaczego Zachód nie reagował w tak jednoznaczny sposób, gdy na oczach całego świata w londyńskiej klinice konał, otruty przez Rosjan polonem, Aleksandr Litwinienko? Dlaczego zabrakło determinacji, gdy Putin wysadził bloki mieszkalnie z obywatelami rosyjskimi, aby mieć pretekst do wszczęcia drugiej wojny czeczeńskiej? Dlaczego zignorowano fakt śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach Prezydenta RP i lecących z nim oficjeli, w tym generałów NATO? To nie jest tak, że europejscy czy światowi przywódcy nie wiedzieli, do czego zdolny jest Putin, i że dopiero zajęcie Krymu otworzyło im oczy. W 2008 roku Władimir Władimirowicz zajął część Gruzji. Wówczas tylko Prezydent Polski i czterech innych przywódców Europy Środkowo-Wschodniej podjęli poważne kroki. Inni, z jakiegoś powodu, po prostu nie reagowali.

Wszystkie te wątpliwości można rozwiać, dokonując analizy powiązań gospodarczo-biznesowych łączących Unię Europejską, w tym szczególnie Republikę Federalną Niemiec, z Federacją Rosyjską, o którą pokusił się w jednym z numerów tygodnika wSieci Janusz Szewczak – główny ekonomista SKOK. Niemcy, ustami Angeli Merkel, oficjalnie sprzeciwiają się sankcjom wobec putinowskiej Rosji, proponowanym przez inne kraje Wspólnoty. Nie powinno to nikogo dziwić, zważając na fakt, że sojusz gospodarczo-polityczny obu tych krajów ma się naprawdę świetnie. W latach 1922-1938, to właśnie kontakty gospodarcze ZSRS z Niemcami stały się kluczową osią polityki zagranicznej w stosunku do całej Europy. Podobnie jest dzisiaj, kiedy to na terenie Rosji działa ponad 6 tys. niemieckich firm, które na owych kontraktach zarabiają do 2-3 mld euro rocznie. Wartość niemieckiego eksportu do Rosji przynosi corocznie zyski w wysokości 40 mld euro i od 300 do 500 tys. miejsc pracy w Niemczech. Ostatnie transakcje RWE, BASF czy spółki E.ON pokazują, że Niemcy chętnie sprzedają rosyjskim partnerom udziały w swoich firmach, infrastrukturze gazowej, paliwowej, energetyce i przemyśle chemicznym. Coroczna niemiecko-rosyjska wymiana handlowa osiąga poziom około 80 mld euro. Z kolei zaangażowanie banków europejskich na terenie Rosji waha się na poziomie 150-200 mld euro. Zatem kryzys na Ukrainie stał się największym od lat zagrożeniem dla osłabionego kryzysem wzrostu gospodarczego krajów Unii Europejskiej i stąd owa wielka panika.

A gdzie w tym wszystkim jest Polska? W XVIII wieku tzw. Traktat Trzech Czarnych Orłów przesądził o losach I Rzeczypospolitej. Dziś Austria nie odgrywa już tak wielkiej historycznej roli. Pozostały jednak dwie Federacje, na drodze do zbliżenia których, wciąż stoi Polska. Dodatkowo, kryzys ukraiński pokazał, że dziś do osiągnięcia politycznych celów nie jest potrzeba armia, lecz dobrze rozwinięte struktury biznesowe. Koncerny kierujące się jedynie zyskiem i zdobywaniem kolejnych rynków zbytu, odpowiednio pokierowane stanowią znakomity instrument do kreowania wydarzeń, zwłaszcza w krajach słabszych gospodarczo, a bezpieczeństwo energetyczne, zasady moralne czy obawy tych  państw nie mają tu żadnego znaczenia.

Apetyt Rosji i Niemiec, z powodu zgubnej polityki prowadzonej przez polski rząd, stale wzrasta. Nie tylko polityka resetu w relacjach z Niemcami i Rosją, haniebna postawa wobec tego, co wydarzyło się w Smoleńsku czy podpisanie ustawy o tzw. bratniej pomocy sprawiają, że nasi sąsiedzi z zachodu oraz z północy (a wkrótce może też ze wschodu) czują się coraz pewniej w Polsce. To przede wszystkim dramatyczne zaniedbania dotyczące wydobycia gazu z łupków, ciche przyzwolenie na sfinalizowanie niemiecko-rosyjskiej rury na dnie Bałtyku, podpisanie skrajnie niekorzystnego Pakietu Klimatycznego, opóźnienia w budowie gazoportu w Świnoujściu, likwidacja polskich stoczni, zachęcające rozmowy na temat sprzedaży strategicznych spółek, takich jak LOTOS S.A. czy Tarnowskie Azoty, stanowiące ukłon w kierunku Dwóch Czarnych Orłów, wzmogły ich apetyt i pobudziły polityczne kalkulacje do tego stopnia, że ich cień realnie zawisł nad Polską.

Grzegorz Nieradka

UWAGA ZMIANA! Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w Iwoniczu-Zdroju uczci 72. rocznicę Krwawej Niedzieli

Na zaproszenie Grzegorza Nieradki, Radnego Rady Miejskiej w Iwoniczu-Zdroju, dnia 8 lipca do Iwonicza-Zdroju przybędzie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, aby razem z Mieszkańcami i Gośćmi uczcić Ofiary ukraińskiego ludobójstwa. 

Zaproszenie ma związek z organizowanymi przez Radnego uroczystymi obchodami 72. rocznicy Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Dzień 11 lipca 1943 roku stanowił punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej, czyli ludobójstwa dokonanego na Polakach przez Organizację Ukraińskich Nacjonalistów Stepana Bandery (OUN-B), Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz ukraińską ludność cywilną. Tego dnia zaatakowano w 99 miejscowościach, głównie w powiatach włodzimierskim i horochowskim. W następnych dniach masakry były kontynuowane. 

W tym roku po raz pierwszy rocznica ludobójstwa zostanie uczczona również w Iwoniczu-Zdroju. W środę, 8 lipca o godz. 19.00 odprawiona zostanie uroczysta Msza Święta w kościele pw. Św. Iwona i Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Iwoniczu-Zdroju z udziałem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego. Po Eucharystii ks. Isakowicz-Zaleski, znany ze swej walki o godne upamiętnienie polskich Ofiar ukraińskiego ludobójstwa, wygłosi okolicznościowy wykład w sali Kina „Wczasowicz” (ul. Plac Dietla 2). 

PROGRAM OBCHODÓW 72. ROCZNICY KRWAWEJ NIEDZIELI W IWONICZU-ZDROJU 

19.00 – Msza Święta w intencji Ofiar ukraińskiego ludobójstwa z udziałem Ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego (Kościół parafialny pw. Św. Iwona i Matki Bożej Uzdrowienie Chorych w Iwoniczu-Zdroju).  

19.30 – wykład ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego na temat ukraińskiego ludobójstwa (Sala Kina „Wczasowicz”, ul. Plac Dietla 2).

20.30 – dyskusja z możliwością zadawania pytań.

21.00 – zakończenie spotkania.

Serdecznie zapraszamy do licznego udziału w uroczystościach!